Etatowy Partner - próba generalna
Jakiś rok temu Paweł Zinkiewicz opublikował bardzo inspirujący wpis na temat zarabiania w programach partnerskich. W skrócie - chodziło o to, że do zarabiania w PP potrzebne są wiedza i umiejętności, a ponadto:
Potrzebujemy lidera. Potrzebujemy planu działania i bata nad głową.
Pod postem zgłosiło się kilka osób zainteresowanych nawet płaceniem za taki coaching. Cóż, skoro jest potrzeba, to trzeba ją zaspokoić 
Pomysł leżał w (pewnie nie tylko mojej) głowie bardzo długo. Na tyle długo, że wykrystalizowała się z niego wizja:
Stworzę unikalną metodykę zarabiania w programach partnerskich. Zastosuję ją w praktyce na własnych projektach, dopracuję, a następnie przekażę tę wiedzę innym osobom - zdeterminowanym do osiągnięcia sukcesu w dowolnym PP.
Zaczynam więc od stworzenia dwóch projektów, które będą zarabiać w programach partnerskich minimum minimalną krajową. Liczę, że takie dochody uzyskam po 3-4 miesiącach pracy, ale czas nie jest w tym momencie wyznacznikiem sukcesu.
Zapraszam do subskrypcji bloga, na którym na bieżąco będę informował o swoich postępach: EtatowyPartner.pl .
Zwiększenie moich dochodów o 1 300 zł / m-c to dopiero pierwszy krok. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, na bazie tych doświadczeń zorganizuję szkolenie z zarabiania przez programy partnerskie. I tu pytanie do Ciebie, drogi czytelniku:
Czy chciałbyś wziąć udział w szkoleniu z zarabiania w PP, połączonego z coachingiem Twoich własnych projektów internetowych?
Jeżeli tak - jaka cena byłaby dla Ciebie akceptowalna?
Odpowiedzi proszę zostawiać w komentarzach lub pisząc na adres 
Jeszcze raz zapraszam na nowego bloga.
lub poleć przez inne serwisy społecznościowe:
Łukasz Jarzembowski, autor bloga - od 2006 roku łudzi się, że będzie bogaty... ;-) ale nadal ciężko nad tym pracuje. Programuje, bloguje, i pozycjonuje, tworząc i promując swoje e-biznesy.
Wpisy podobne do "Etatowy Partner - próba generalna"
- No related posts
dnia 6 April 2010 roku o godzinie 16:51
Tak trzymać
Ja myslałem o jakimś shcemacie ‘poprowadzenia bloga’ pod rygorem wykonywania zadań, ale jak zwykle czasu mało.
dnia 9 April 2010 roku o godzinie 11:44
Ja się chętnie zapiszę. Wolałbym oczywiście, żeby to było za darmo, ale 10 PLN za godzinę nauki albo nawet trochę więcej byłbym skłonny zapłacić.
dnia 9 April 2010 roku o godzinie 12:26
@Krzysztof Lis: To jaka będzie cena szkolenia oczywiście zależeć będzie od tego ile tak na prawdę zarobię na tych 2 projektach w najbliższym czasie.
Za darmo na pewno nie będzie, ponieważ:
1. Ludzie nie doceniają tego co dostają za darmo (pobierają, ale nie czytają, nie stosują porad itp.)
2. Jak za coś zapłacisz to masz motywację, żeby na tym zarobić - przynajmniej tyle, żeby pokryło koszt “inwestycji”.
3. Każdy z którym podzielę się wiedzą staje się potencjalnie moim konkurentem, a ja samobójcą biznesowym nie jestem
dnia 18 April 2010 roku o godzinie 09:14
W punkcie pierwszym i drugim masz sporo racji, zgadzam się z tym bo sam udostępniam za darmo naprawdę dobry kurs ebiznesu online i myślę że wkrótce wprowadzę opłaty.
dnia 5 June 2010 roku o godzinie 08:42
Masz kolejnego chętnego na szkolenie, który będzie śledził z zainteresowaniem Twoje postępy opisywane na blogu, czerpiąc z nich motywację do własnego działania.
dnia 16 August 2010 roku o godzinie 07:51
Cześć Wam, Łukaszu, wyznaję zasadę, że gdy biorę od kogoś pieniądze za szkolenie, to daję mu 100, a nawet 1000-krotną wartość tej kwoty w postaci wiedzy. Jeśli to, czego nauczasz pozwoli zarobić 2000 złotych, to spokojnie możesz wziąć kilkadziesiąt złotych za miesiąc. W przypadku, gdybyś chciał zarobić więcej - według mojej zasady - powinieneś dać więcej wiedzy.